niedziela, 27 grudnia 2015

RÓŻOWO MI..

Witajcie,
nie spodziewałam się absolutnie, że  nasza firma playwoood tak wytrzeli jak szalona, i w związku z szaleństwem przedświąteczym blog zszedł na dalszy plan...
Ale już wracam! Z radością, optymizmem i różowymi okularami.. Co widać też w naszym domu...


A zaczęło się od pojemników na kawę i herbatę. Nigdzie nie mogłam takich znaleźć, więc przerobiłam stare, które mi się znudziły. I zmian nie ma końca! :)


Zrobiłam zegar, napisy, przerobiłam domek z pepco na solniczkę, kupiłam dywan, ręczniki i zmian nie ma  końca..
Mój mąż dzielnie znosi różowe dodatki. KOCHANY! :D



    Domek pomalowałam, do próbówki wsypałam sól i zrobilam napis ze sklejki (playwood )

   Naklejki, napisy- playwood

   

I nasz olchowy kochany stoliczek!
( na wiosnę  nas w sprzedaży, można już zamawiać wysokości i szerokości! :)

Choinka też dostała w bonusie też kilka rożowych bombek.





I na koniec nasz mały bąbel, w rożowym koszu od Biedronki:P


































Dziekuję i pozdrawiam ciepło!
A.

piątek, 31 lipca 2015

MÓJ "OLCHOWY":)

Dostałam go od męża, srugał mi go na prezent z okazji narodzin Franusia!
Jest dla mnie bardzo ważny i sentymentalny.
I najpiękniejszy! :)
A co najważniejsze, stał się inspiracją do założenia firmy! :D




























































































































                     

































































Ostatnie zdjęcie stolika jest od spodu!
Częściowo bez środka, żeby lżej go bylo przenosić:)
Zawsze można położyć szybkę i będzie inny! :D
Ściskam.
A.



czwartek, 23 lipca 2015

ZAPRASZAM DO MOJEJ KUCHNI

Długo się zbierałam, żeby pokazać światu moją kuchnię. Nie jestem ani żadnym projektantem ani fotografem. Sama wymyśliłam układ, kolorystykę i dodatki- w większości przeze mnie wykonane.
Zdecydowałam się na białą kuchnię, gdyż od zawsze o takiej marzyłam. A, że lubię sprzątać, to podwójnie się cieszę!

















































Tak wygląda z lotu ptaka. Jest kwadratowa( wymarzona) i ma aż 13 metrów, można się po niej ganiać:)

 Moja ukochana kolorystyka- zieleń i czerwień..























Biedronkowe przyprawniki- urzekła mnie ich prostota! :)

















































Nie mogo u nas zabraknac fary tablicowej. Kochamy ja i używamy w dużych ilościach.
Jak zrobić farbę tablicową za 20 zł w poście poniżej:
FARBA TABLICOWA

















































Pufę i ściereczkę zrobiłam sama. Zielone pojemniki wylicytowalam za grosze na allegro.













































Fototapetę trawę wykonałam któregoś dnia sama, najbardziej cieszy mnie w niej to, że mnie mało kosztowała i jak znudzi mi się zielony łatwo ją odkleję. Post z trawą poniżej:
TRAWA HANDMADE


























A tu niezastąpione pieski haki z IKEA



































































Dywan to praca pewnej pani z Supraśla. Kupilam go na kiermaszu..

 Zegar mojej produkcji! Znajdziesz go TUTAJ!




























Prezent od męża. Tylko z niego pije!























Na koniec dzisiejsze pyszności... prosto z piekarnika.


I jak wam się podoba? 
Planuje zmienić krzesełka na jesień, obiecałam te oddać przyjaciółce.
Chciałabym wprowadzić więcej drewna do domu..
Eamsy czarne będą ok?
czy lepiej białe?czy w ogóle nie pasują?
Wiem, wiem, że już są oklepane, ale jakoś wciąż do mnie mówią:)
                                                          ( zródło: www.euroforma.pl )


               Dzięki i miłego weekendu!


poniedziałek, 20 lipca 2015

NAKLEJKA TABLICOWA

Pewnie sprzedawcy naklejek mnie zastrzelą, cóż! :D
Na pomysł zrobienia naklejki wpadłam po przeprowadzcce do nowego domu. Bałam się robić na stałe całej ściany w kuchni czy pokoju Tymcia, więc pomyślałam, ze naklejka będzie idealna, gdyż jak mi się znudzi to ją poprostu odkleję.
Fakt- w kuchni schodzi perfekcyjnie( farba wodooodporna, kuchenna), w pokoju Tymcia gorzej( zwykła lateksowa, po zerwaniu miejscami zeszła z farbą), także miejcie to na uwadze.




A zrobienie jej to pestka, chwila moment!

1. Kupiłam moje niezawodne folie oracal samoprzylepną( na allegro), cena 3 zł za pół metra kwadratowego.
Może być każdy kolor, gdyż i tak pokrywamy je farbą.
Ja zrobiłam z resztek kolorów jakie mi zostały.


 2. Rysuje z tyłu folii( niekolorowej) długopisem wzór jaki póniej chce wyciąć( w moim przypadu koła),
   w internecie znajdziecie masę fajnych inspiracji jak naklejki chmury, koty, dymki, grzyby itp.

3. Maluje farbą tablicową( folię ze strony kolorowej rzecz jasna).
 Pomysł jak zrobić farbę tablicową na innym moim poście:
 http://www.play-wood.blogspot.com/2015/07/farba-tablicowa-za-grosze.html



 Malujemy dwie trzy warstwy w odstępie minimum 30- 45 minut.
Czekamy aż wyschnie.. Wycinamy kółka bądz inne wzory!
 I gotowe! 

Koszt moich kółek w kuchni to 6 zł:)

Oczywiście można najpier wyciąć kółka a potem je malować, jak kto woli( wtedy mniej farby idzie), ale trudniej się maluje...





 A oto moje naklejki w kuchni:





































 Do nauki języka były idealne!
Codziennie inna rozmówka i słówka:)
Dziękuje i życze miłego pisania kredą! :D
A.

wtorek, 14 lipca 2015

FARBA TABLICOWA ZA GROSZE

Ostatnio się zachwyciłam tym tematem, gdyż farby tablicowej używam bardzo dużo, do dodatków, puszek, na prezenty, do naklejek tablicowych czy ścian w pokoju synka:)



Farbę tablicową można ją zrobić samemu za 20 złotych!!!
Pomysłodawczynią  jest Sandrynka ,pomyślałam że przetestuje sama, sprawdziłam i faktycznie ma identyczne właściwości!

Talk sprawia, że farba jest matowa, ścieralna, dobrze się po niej pisze, a dobra farba akrylowa także będzie wodoodporna.

Czego potrzebujemy?

Potrzebujemy tylko farby akrylowej i talku kosmetycznego. Razem wymieszac. Słyszałam też że nadaje się do tego zamiast talku soda, ale nie próbowałam! Można też dodać wody.

Talk na allegro kupiłam za 5,39 zł, farba czerwoną akrylową za 15,50 zł

Przepis:
- 0,5 litra farby akrylowej
- 100 g talku
( proporcjonalnie 1 litr farby 200 g talku)


I tyle!!! Farba faktycznie zachowuje się jak tablicówka! :)

Koszt takiej farby to w moim przypadku:  20,89 zł 

I najważniejsze! Można zrobić każdy kolor!! :)

Poniżej fotorelacja naszej zabawy z tą farbą:




A poniżej kilka innych naszych realizacji:




Dziękuję!